sobota, 2 października 2010

fotorelacja z seminarium z Tomaszem Rakowskim pt.: „Kultura społeczności zdegradowanych: badania, etnografia i działanie społeczne.”

Tomasz Rakowski (ur. 1974) – etnolog, antropolog kultury, adiunkt w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego, stały współpracownik Instytutu Kultury Polskiej ...UW, lekarz oddziału ratunkowego jednego z warszawskich szpitali. Zajmuje się metodologią etnograficzną, fenomenologią w naukach społecznych oraz antropologicznymi badaniami koncepcji rozwoju.

Zmiana ustrojowa, która rozpoczęła się jeszcze w latach 1990. przyniosła dla wielu grup społecznych doświadczenie bezrobocia i gwałtownego zubożenia. W wielu miejscach Polski nastąpiła wtedy szybka likwidacja dużych przedsiębiorstw, na wsi zaś nastał czas niemal całkowitej nieopłacalności drobnych, rolniczych produkcji. Powstało w ten sposób wiele obszarów głębokiego, potransformacyjnego ubóstwa i bezrobocia, trwających aż do czasu ostatnich fal emigracji do krajów UE.
Te zubożałe, zdegradowane społeczności i ich wewnętrzne, kulturowe światy stanowiły główny przedmiot mojego opisu. Badania prowadziłem rozmawiając, przebywając z moimi rozmówcami, pracując z nimi i mieszkając w ich domach Starałem się w ten sposób uchwycić pewien fragment rozgrywającej się właśnie, niejawnej, ukrytej historii.
Chciałem przy tym wykroczyć poza typową, funkcjonalną perspektywę nauk społecznych, posługujących się pewnymi oczywistymi wartościami. Często bowiem, kiedy pisze się ludziach bezrobotnych i zubożałych, zwraca się uwagę na ich rezygnację, pewien fatalizm, na nieustanne narzekania i niechęć do uczestniczenia w życiu społecznym. Innymi słowy – powstaje tak obraz pewnej pustki w życiu społecznym. Uważam jednak, że tak nie jest, że społeczności te przeżywają, przechodzą te wydarzenia na swój własny sposób, w sposób właściwy dla swojej sytuacji i kultury. Etnografia świata człowieka zdegradowanego pokazuje właśnie, że nie są to w żaden sposób społeczne światy „puste” czy w jakiś sposób „ułomne”.
Doświadczenia te sięgają natomiast do bardzo dramatycznych sposobów reagowania na przemianę świata, na utratę pracy i sprawdzonych sposobów społecznego funkcjonowania. Doświadczenie zubożenia i degradacji społecznej pochłania w ten sposób najtrudniej dostrzegalne sfery postaw, odczuć, zachowań czy nastrojów. W badaniach moich są to właśnie w dużej mierze doświadczenia bezradności wobec tego, co się wydarza.
Wtedy jednak, jak starałem się pokazać, wzmożeniu ulega pewna wewnętrzna aktywność podmiotów. Na poziomie wyobrażania, pamiętania i samego praktycznego działania dochodzi do szczególnego odtworzenia wiedzy o rzeczywistości, do tworzenia jej na nowo. To moment, niczym w żałobie, intensywnego b a d a n i a r z e c z y w i s t o ś c i, przebywania wciąż jednej i tej samej drogi. Od wyobrażonego zniszczenia i degradacji do wyobrażeń pewnego nadmiaru, do niemal łowiecko-zbierackich sensów swych umiejętności i zaradności


fot.Agnieszka Muras




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz